Der Duke und ich – erfordert das Sprachniveau B2/C1

Haben Sie schon „Bridgerton“ auf Netflix gesehen? Diese Serie erfreut sich in der letzten Zeit großer Popularität. Es ist eine historische Geschichte – die Dramaserie spielt zu Beginn des 19. Jahrhunderts – über eine wohlhabende Familie aus London.

Worüber handelt „Der Duke und ich“?

Die Mutter Violet hat acht Kinder. Sie macht alles, um einen guten und standesgemäßen Ehepartner für ihre älteste Tochter Daphne finden. Die Sache verkompliziert sich jedoch nach der Ankunft des charmanten und gut aussehenden Duke Simon Basset.

Leider erklärt Simon von Anfang an, dass er keine Ehefrau haben möchte, Kinder erst recht nicht. Ganz im Gegenteil zu Daphne, die von einer großen Familie träumt. Wird sie aber trotz aller dieser Schwierigkeiten das Herz des Herzogs gewinnen?

Nicht jeder weiß, dass diese Serie auf dem historischen Roman „Der Duke und ich“ (im Original: „The Duke and I“) der US-amerikanischen Autorin Julia Quinn basiert. Nachdem ich also den Film gesehen hatte, griff ich nach dieser Lektüre (natürlich in deutscher Sprache). Ich war sehr neugierig, ob sie für mich genauso spannend wie die Serie wird. In solchen Fälle versuche ich auch gerne Ähnlichkeiten und Unterschiede zu finden.

„Der Duke und ich“ erfordert das Sprachniveau B2/C1

Von Anfang an war ich positiv überrascht, dass dieses Buch in ganz einfacher Sprache geschrieben ist. Meiner Meinung nach erfordert es das Sprachniveau B2/C1 (häufiger B2). Dieser Roman ist – aus der Sicht von Handlung und Sprache – nicht so detalliert wie Bücher der sehr bekannten englischen Autorin Jane Austen (u.a. „Stolz und Verurteil“, „Emma“).

In dem Buch – ebenfalls ganz anders als in der Serie, wo wir neben der Hauptgeschichte viele Nebengeschichten sehen – haben wir zwei Hauptfiguren und eine Haupthandlung. Das macht es einfacher, das ganze Geschehen zu verfolgen. Was auch einen positiven Eindruck auf mich machte, ist die Struktur der Handlung. Sie geht direkt in eine Richtung, ohne Rückblenden und Nebengeschichten (mit nur einer Ausnahme: Simons Vergangenheit). Das ist aus der Sicht einer Sprachlernenden ein großer Vorteil.

„Der Duke und ich“ lesenwert auf Deutsch

Ich finde also dieses Buch lesenswert auf Deutsch. Dank dieser Lektüre können wie allgemeinen Wortschatz üben und auch ein paar historische Vokabeln (Duke, Herzogin, gnädige Frau usw.) kennen lernen. Wenn ich aber die Möglichkeit hätte, dieses Buch in meiner Muttersprache zu lesen, würde ich es nicht machen.

Ich greife gerne nach solchen Büchern, die einen doppelten Boden haben. Außer dem Spaß beim Lesen der Romanze und dem Folgen einer interessanten Erzählung finde ich hier nichts mehr. Ganz anders war es bei der Serie. Außer dieser ganzen Geschichte konnten wir eine tolle Musik hören, schöne Kostüme bewundern, weitverzweigte Handlungsstränge der einzelnen Hauptfiguren beobachten und dem gelungenen Spiel der Schauspieler zusehen.

Für mich war es ein eindrucksvolles Spektakel. Und für einen kurzen Moment konnte ich mich als Teil der Welt im 19. Jahrhundert fühlen.

TIPPS FÜR SPRACHLERNENDE:

  •  „Der Duke und ich“ (im Original: „The Duke and I“) ist ein historisches Buch der US-amerikanischen Autorin Julia Quinn. Es umfasst 320 Seiten;
  • Diese Lektüre ist – meiner Meinung nach – in ganz einfacher Sprache geschrieben. Sie erfordert das Sprachniveau B2/C1 (häufiger B2)
  • Es ist der erste Band der Bridgerton-Serie von Julia Quinn;
  • Die wichtigsten Sachen, die dieses Buch für Sprachlernende einfach machen: Struktur der Handlung, nur zwei Hauptfiguren und nicht viele Nebenfiguren (anders als in der Serie);
  • Seit 25. Dezember 2020 können wir eine Verfilmung dieses Buches auf Netflix sehen – auch in deutscher Sprache – mit Phoebe Dynevor und Rege-Jean Page – in den Hauptrollen.

Über das Buch:
Titel: Der Duke und ich
Herausgeber: CORA Verlag; 1st edition (November 6, 2020)
Sprache: Deutsch
Thema: historischer Roman

 

Polnische Übersetzung der Rezension:

Widzieliście już serial „Bridgertonowie“ na Netflix? Film ten cieszy się w ostatnim czasie ogromną popularnością. Jest to historyczna opowieść – akcja filmu rozgrywa się na początku XIX wieku – o wysoko sytuowanej rodzinie z Londynu.

O czym jest „Der Duke und ich“?

Mama Violet ma ośmioro dzieci. Robi wszystko, by znaleźć dobrego i odpowiadającego statusem społecznym kandydata na męża dla swojej najstarszej córki Daphne. Sprawy komplikują się jednak, gdy w okolice przybywa szarmancki i przystojny książę Simon Basset. Niestety od samego początku Simon deklaruje, że nie zamierza się żenić, ani tym bardziej mieć dzieci. W przeciwieństwie do Daphnie, która marzy o założeniu dużej rodziny. Czy mimo tych wszystkich przeciwności losu uda się jej zdobyć serce księcia?

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że serial ten jest adaptacją powieści historycznej „Der Duke und ich“ (w oryginale: „The Duke and I“) autorstwa amerykańskiej pisarki Julii Quinn. Po obejrzeniu filmu, sięgnęłam więc po tę powieść (naturalnie w języku niemieckim). Byłam bardzo ciekawa, czy będzie ona dla mnie równie wciągająca jak serial. W tego typu przypadkach lubię też wypatrywać podobieństwa i różnice.

Jakiego poziomu językowego wymaga „Der Duke und ich“?

Od samego początku byłam pozytywnie zaskoczona, że książka ta napisana jest dość prostym językiem. Moim zdaniem wymaga poziomu językowego B2/C1 (częściej B2). Nie jest – z punktu widzenia fabuły i języka – tak pełna szczegółów i drobiazgowa jak książki znanej angielskiej pisarki Jane Austen (znanej z m.in. „Dumy i uprzedzenia“ czy „Emmy“).

W powieści – również inaczej niż w serialu, gdzie obok głównej historii widzimy wiele historii pobocznych – mamy dwie główne postaci i jedną przewodnią opowieść. To sprawia, że cała fabuła jest łatwiejsza w zrozumieniu. To, co zrobiło na mnie również pozytywne wrażenie, to struktura fabuły. Toczy się jednotorowo, bez wątków pobocznych i historii drugoplanowych (poza jednym wyjątkiem: przeszłość Simona). Jest to duża zaleta z punktu widzenia osoby uczącej się języka.

Czy warto przeczytać „Der Duke und ich“ w języku niemieckim?

Uważam tę książkę za ciekawą i wartą przeczytania w języku niemieckim. Dzięki niej możemy nie tylko poćwiczyć słownictwo ogólne, ale też nauczyć się kilku historycznych zwrotów (typu: książę, księżna, łaskawa Pani etc.). Gdybym miała jednak możliwość przeczytać tę powieść w moim ojczystym języku, pewnie bym po nią nie sięgnęła. Lubię czytać takie lektury, które mają podwójne dno. W tym przypadku – poza przyjemnością z czytania romansu – nie znalazłam nic więcej. Inaczej niż w przypadku serialu.

Poza całą historią mogliśmy posłuchać przepięknej muzyki, podziwiać kolorowe kostiumy, śledzić rozwinięte wątki bohaterów (szczególnie drugoplanowych) i patrzeć na udaną grę aktorską. Dla mnie było to trochę tak jak oglądanie ciekawego widowiska. I choć przez krótki czas mogłam się poczuć tak, jakbym naprawdę przeniosła się do 19. wieku.

WSKAZÓWKI DLA UCZĄCYCH SIĘ:

  • „Der Duke und ich“ (w oryginale: „The Duke and I“) jest powieścią historyczną autorstwa amerykańskiej autorki Julii Quinn. Składa się z 320 stron;
  • Lektura ta – moim zdaniem – jest napisana dość łatwym językiem. Wymaga poziomu językowego B2/C1 (częściej B2);
  • Jest pierwszą częścią z serii o rodzinie Bridgerton autorstwa Julii Quinn
  • Najważniejsze rzeczy, które sprawiają, że lektura ta jest łatwa dla osób uczących się języka: struktura fabuły, tylko dwoje głównych bohaterów i mało drugoplanowych (inaczej niż w serialu);
  • Od 25 grudnia na kanale Netflix możemy oglądać ekranizację książki – również w języku niemieckim z Phoebe Dynevor und Rege-Jean Page w rolach głównych.

O książce:
Tytuł: Der Duke und ich
Wydawca: CORA Verlag; 1st edition (November 6, 2020)
Język: niemiecki
Gatunek: powieść historyczna

Copyright book review ® 2018-2021 Anna Kalocińska/annakalocinska.com. All rights reserved.