Die Wahrheit der letzten Stunde

„Warum denken Leute, dass es normal ist, wenn Sie mit Gott reden? Aber wenn er selbst zu Ihnen spricht, finden Sie das abnormal?“ – solche Fragen könnte die 7-jӓhrige Faith stellen. Sie ist die Hauptfigur des Buches „Die Wahrheit der letzten Stunde“ von Jodi Picoult. Der weitere Teil ihrer Rede wӓre wahrscheinlich so:

„Meine Eltern haben sich vor kurzem scheiden lassen. Seit dieser Zeit wohne ich nur mit meiner Mutter unter einem Dach. Genauer gesagt, dass wir wohnten fast nur zu zweit. Eine Beschützerin wohnt mit uns. Leider kann nur ich mit ihr sprechen. Nur ich fühle auch ihre Anwesenheit. Seitdem ich sie getroffen habe, habe ich viele neue Fӓhigheiten. Zum Beispiel, kann ich die Namen von Heiligen sagen, wovon ich früher nie gehört hatte. Auβerdem kann ich die Kranken heilen. Danach fühle ich mich aber total fix und fertig. Bis heute war ich bereits zweimal im Krankenhaus. Der Arzt hat meiner Mutter gesagt, dass ich wahrscheinlich Stigmata habe. Ich muss zugeben, dass ich aus einer nicht religiösen Familie komme. Früher konnte ich nicht sagen, worum es in der Bibel geht. Jetzt kann ich die Bibelverse zitieren.

Seitdem ich übersinnliche Fӓhigheiten entwickelte, sind wir – ich und meine Mutter – im Zentrum der Aufmerksamkeit. Jeden Tag wollen die Journalisten mit uns sprechen oder ein Foto machen. Sie wollen wissen ob ich wirklich Kontakt mit Gott habe. Meine Mutter, Mariah, mag aber diese Aufmerksamkeit nicht. Sie verdӓchtigt, dass ich psychische Probleme habe. Die Tatsache, dass die Ärzte nicht erklӓren können was mir eigentlich fehlt, verschlechtert die Situation.

Mansche Leute – wie Priester – denken, dass ich in Kontakt mit Gott bin. Viele Leute denken aber, dass ich lüge oder meine Mutter alles arrangiert hat. Wie – zum Beispiel – mein Vater. Er ist der Meinung , dass ich in Gefahr bin. Darum will er mich von meiner Mutter wegbringen. Ich stelle mir aber stӓndig dieselbe Frage: warum können die Leute mit Gott sprechen, aber wenn er zu Ihnen spricht, finden Sie das abnormal? Vielleicht gibt mir die Beschützerin eine Antwort auf diese Frage…“

Ist es möglich, dass ein 7-jӓhriges Mӓdchen in Kontakt mit Gott ist? Wo endet die Vernunft und beginnt der Glaube? – fragt Jodi Picoult in ihrem Buch. Ehrlich gesagt, ist dieses Buch nicht in meiner Stil. Das bedeutet natürlich nicht, dass es schlecht ist. Die Handlung dieses Buches ist ganz spannend. Beim Lesen können wir uns viele wichtige Fragen über den Glauben stellen. Schwerer ist es leider in diesem Buch mit Antworten auf solche Fragen. Vielleicht war es so geplant: stellen, aber keine Antworten geben.

**************

„Dlaczego ludzie uznają za normalne, że rozmawiają z Bogiem? Kiedy jednak to On komunikuje się z nimi, uważają to za nienormalne?“ – mogłaby zapytać 7-letnia Faith, główna bohaterka książki Jodi Picoult „Jesień cudów“ *. Dalsza część jej wypowiedzi brzmiałaby zapewne tak:

„Moi rodzice niedawno się rozwiedli. Od tego czasu mieszkam tylko z mamą. Powinnam powiedzieć, że mieszkamy prawie we dwie, gdyż jest z nami również nadprzyrodzona opiekunka, z którą tylko ja mam kontakt i potrafię rozmawiać. Często odczuwam też jej obecność. Odkąd ją poznałam, nabyłam wielu nowych zdolności. Potrafię na przykład wymienić imiona świętych, o których nigdy wcześniej nie miałam pojęcia. Uzdrawiam też chorych, jednak po takim uzdrowieniu czuję się zawsze całkowicie wyczerpana. Już dwa razy mnie hospitalizowano. Zdaniem lekarza prawdopodobnie mam stygmaty. Mamie jednak trudno uwierzyć w taką diagnozę, gdyż nasza rodzina nie jest religijna. Z tego powodu nie znałam też wcześniej treści Biblii, której fragmenty mogę obecnie cytować z pamięci.

Niestety, odkąd posiadam nadnaturalne zdolności, ja i moja mama wpadłyśmy w sieć zainteresowania mediów. Dziennikarze całymi grupami stoją przed naszym domem, wyczekując, aż zrobią nam zdjęcie czy też będą mieli okazję porozmawiać. Ich cel jest jeden: dowiedzieć się czy faktycznie mam kontakt z Bogiem czy też jedna z nas – ja lub moja mama – oszukuje. Nie muszę dodawać, że mojej mamie wcale się ta uwaga mediów nie podoba. Sama podejrzewa u mnie problemy psychiczne, będące następstwem rozwodu. Sprawę pogarsza to, że lekarze wydają się bezradni wobec postawienia jednoznacznej diagnozy.

Inni ludzie też są podzieleni. Niektórzy, jak księża, uważają, że mam kontakt z Bogiem. Wiele osób podejrzewa jednak, że kłamię albo oskarżają moją mamę o zaaranżowanie wszystkiego. Jak mój tata, który uważa, że grozi mi realne niebezpieczeństwo. Dlatego chce mnie mamie odebrać. Obserwując wszystko to, co się wokół mnie dzieje, stale zadaje sobie to samo pytanie: dlaczego ludzie mogą rozmawiać z Bogiem, ale kiedy to On do kogoś przemówi, uznają to już za nienormalne? Być może moja nadprzyrodzona opiekunka da mi na to pytanie jakąś odpowiedź….“

Czy to możliwe, żeby 7-letnia Faith miała kontakt z Bogiem? W którym momencie, tak naprawdę, zaczyna się wiara a kończy rozsądek? – pyta w swojej książce Jodi Picoult. Prawdę mówiąc, powieść ta nie jest w moim stylu, co oczywiście nie znaczy, że jest zła. Mogę powiedzieć, że sama fabuła mnie dość wciągnęła. Podczas czytania powieści zadałam sobie też wiele pytań dotyczących wiary. Niestety, dużo gorzej w książce było ze znalezieniem odpowiedzi na te palące pytania. Być może jednak takie było jej założenie: pytać, a nie odpowiadać.

* oryginalny tytuł polskiego wydania

Copyright ® 2018 Anna Kalocińska / annakalocinska.com. All rights reserved.