Deutschlernen als Bergsteigen. Woher nehme ich die Motivation?
Stell dir vor, dass du vor einem riesigen Berg stehst. Das, was deine Aufmerksamkeit am meisten erregt, ist der Gipfel des Berges. Du schaust ihn an und denkst: ich werde es nie erreichen, weil ich zu schwach bin. Und jetzt stell dir vor, dass dieser Berg die Deutschsprachkentnisse symbolisiert. Die Spitze des Berges stellt die Kentnisse auf dem Sprachniveau C2 dar. Sie ist weit entfernt und klein, darum werden nicht viele Personen, die Deutsch lernen, jemals dort stehen. Aber das ist kein Problem. Du kannst niedriger stehen – z.B. auf Sprachniveau B2 – und auch sehr gute Kommunikation in dieser Sprache haben.
Die meisten Leute stehen am Fuβ des Berges, wo das Sprachniveau A1 ist. Manche Leute, die an einem Sprachkurs teilnehmen, lernen in einer Gruppe. Einige haben ihren eigenen Lehrer, der das Tempo zu ihrem Bergsteigen anpasst. Und hier kommen wir zum wichtigsten Punkt dieser Erzӓhlung. Meine Methode Deutsch zu lernen ist sehr einfach: ich sehe nicht auf die Spitze des Berges. Aber ich konzentriere mich darauf, die nӓchste Basis zu errreichen. Wenn ich z.B. auf dem Sprachniveau B1 bin, konzentriere ich mich darauf, wie ich B2 erreichen kann, und nicht, dass ich C2 nicht bekomme.
Deshalb sehe ich ein echtes Ziel, das ich erreichen möchte. Ich lege auch die Zeit und die Methode fest, wann und wie ich es erreichen will; z.B. Mittelstufe nach einem Jahr bestehen. Wenn du auf dem Sprachniveau A1 bist, solltest du dich darauf konzentrieren, wie die Basis A2 zu erreichen ist. Anstatt sagen: „Deutschlernen ist zu schwer für mich, ich will nie Deutsch sprechen“, was leider viele Leute machen. Du solltest auch zu dieser Reise Vergnügen haben. Auch die Methoden Deutsch zu lernen wӓhlen, die für dich die besten sind. Das kann Bücher lesen, Musik hören, Filme ansehen usw. sein. Jeder soll seinen eigenen Wanderpfad wӓhlen und viel Spaβ bei der Reise haben.
Stell dir vor, dass jedes Buch, das du liest, oder jeder Film, den du ansiehst, eine Aussicht auf diesen deutschen Berg ist. Wenn du ein neues Niveau erreichst, schau nach unten und denk, wie viel du geschafft hast. Und sei stolz auf dich selbst.
Wir können auf verschiedene Berge steigen. Es kann ein polnischer Berg, ein englischer, ein russischer usw. sein. Jemand kann z. B. auf dem Gipfel des Polnish-Berges stehen, und am Fuβ des Englisch-Berges. Es lohnt sich also nicht, sich mit anderen Leuten zu vergleichen. Mach einfach dein Ding! Ich wünsche dir also: alles Gute und erfolgreiches Bergsteigen!
**************
Wyobraź sobie, że stoisz przed ogromną górą. To, co przykuwa twoją uwagę najbardziej, to jej wierzchołek. Przyglądasz mu się i myślisz: nigdy go nie zdobędę, jestem na to za słaby. A teraz wyobraź sobie, że ta góra symbolizuje naukę języka niemieckiego. Wierzchołek oznacza znajomość języka na poziomie najbardziej zaawansowanym, czyli C2. Właśnie dlatego jest on taki oddalony i mały. Niewielu osobom uczącym się niemieckiego udaje się tam dotrzeć. W istocie nie jest to jednak problem. Możesz stać na tej górze niżej – na przykład na poziomie językowym B2 – i swobodnie porozumiewać się w języku niemieckim.
Najwięcej osób stoi u podnóża góry, czyli na poziomie A1. Ci, którzy biorą udział w kursie językowym, wspinają się całą grupą. Inni mają własnych nauczycieli, którzy dostosowują do nich tempo wspinaczki. I tu dochodzimy do najważniejszego punktu tej opowieści. Moja metoda nauki niemieckiego jest bardzo prosta: nie patrzę się na wierzchołek góry, ale koncentruję na dotarciu do najbliższej bazy jaką mam przed sobą. I to jest mój cel. Kiedy jestem na przykład na poziomie B1, skupiam się na tym, jak osiągnąć poziom B2, a nie na tym, że nie znam niemieckiego tak dobrze, jak te osoby, które są na poziomie C2. Skupiam się na realnych celach, takich, które faktycznie mogę – w określonym, niedługim czasie – osiągnąć. Wybieram też własny sposób osiągnięcia tego celu, niech to będzie np. zdanie w ciągu roku egzaminu Mittelstufe.
Jeżeli więc właśnie przebywasz na poziomie A1, skoncentruj się na tym, jak dojść do poziomu A2, zamiast mówić: „Nauka niemieckiego jest dla mnie za trudna. Nigdy nie nauczę się tego języka“. Niestety robi tak wiele osób. Tymczasem powinni czerpać z tej podróży dużo przyjemności. Najlepiej wybierając własny – najbardziej odpowiadający danej osobie – sposób nauki. Może to być np. czytanie książek, oglądanie filmów czy słuchanie muzyki. I wyobraź sobie, że każda przeczytana książka czy obejrzany film to jeden z pięknych widoków na tej językowej górze. A kiedy już osiągniesz kolejny poziom, spójrz w dół i zobacz, jak wiele udało ci się już osiągnąć. I bądź z siebie dumny.
W ten sposób możemy wyobrażać sobie różne góry językowe. Jest bowiem góra polska, francuska, rosyjska etc. Ktoś może stać na przykład na wierzchołku góry polskiej, ale jednocześnie być u podnóża angielskiej. Nie warto więc porównywać się z innymi ludźmi. Trzeba po prostu robić swoje. Tymczasem życzę ci: powodzenia i udanej wspinaczki!
Copyright ® 2018 Anna Kalocińska / annakalocinska.com. All rights reserved.
Ula
Mai 14, 2018 @ 4:29 pm
Świetny tekst. Aktualny nie tylko jeśli chodzi o języki, ale również jeśli chodzi o naukę czegokolwiek innego. Dziękuję 🙂 Dałaś mi kopa motywacyjnego 🙂
aniaszta
Mai 18, 2018 @ 5:45 pm
Ula, bardzo dziękuję!
Beata
Mai 17, 2018 @ 3:47 pm
Bardzo się ucieszyłam czytając ten tekst, bo właśnie sama pracuję nad blogiem. Uśmiechnęłam się nawet w mmencie kiedy zaczęłam czytać o górze, bo mam trochę inne podejście, ale jest to być może wynikiem doświadczenia życiowego. Będę tutaj zaglądać bardzo chętnie. Życzę sukcesów i oby tak dalej.
aniaszta
Mai 18, 2018 @ 5:45 pm
Dziękuję za miłe słowa! I poproszę o link do Pani bloga. Chętnie zajrzę.