Du bist so deutsch!

Stell dir vor, dass du in Polen geboren bist. In diesen Heimatland hast du auch aufgewachsen. Seit den frühen Jahren interessierst du dich aber für die deutsche Kultur und Sprache. Als junge Erwachsene bist du nach Deutschland umgezogen. Die Frage ist: fühlst du dich mehr Polin als Deutsche, oder ganz im Gegenteil: mehr Deutsche als Polin?

In einer solchen Lebensituation befindet sich die Autorin des Buches „Du bist so deutsch” Agnieszka Kowaluk.
Mit tollem Sinn für Humor erzählt sie uns sowohl von ihren eigenen Lebenserfarungen, als auch beschreibt sie nicht immer positiv, was für beide Kulturen – Polen und Deutschland typisch ist.

In ihrem Buch zeigt sie verschiedene Themen, meistens was wirklich besonders typisch für Deutschland ist. Sie gibt Beispiele: Sparen, die Liebe zu Bratkartoffeln, die große Notwendigkeit der Ordnung, oder die deutsche Sprache mit ihren langgebauten Substantiven, wie z.B.: Rindfleischetikettierungsüberwachungsaufgabenübertragungsgesetzt.

“Jeder, der Deutsch lernt, hat sich schon mal gefragt, warum das Mädchen keine junge Frau ist, oder, wie Twain schreibt, <<warum ein Fräulein kein Geschlecht [hat], wohl aber ein Kübris“ – schreibt die Autorin. Sie bemerkt auch: „Deutsche haben ein unermessliches Verständnis für Deutschlernende, und deren Schwierigkeiten und sind großzügig im Leben. Das ist ein bisschen wie bei den Polen, denen jeder noch so gestammelte, knisternde und gestockte Satz in ihrer Sprache die Herzen zum Schmelzen bringt“.

Für Kowaluk sind diese zwei Länder miteinander vermischt. Wie sie selbst geschrieben hat, wohnen in ihrer Brust mitterweile zwei Seelen. Man kann es Beispiel am Sparen sehen: „Wenn ich Deutsche für etwas bewundere, dann ist es deren rationaler Umgang mit Geld und anderen Gütern, auch immateriellen, und ihre Fähigkeit zur Selbstbeschränkung“.

Kowaluk wohnt und arbeitet in Deutschland als Űbersetzerin und Journalistin. Sie ist begeistert von Deutschland, fühlt sich aber auch Polin. In ihrem Buch denkt sie darüber nach, was typisch deutsch und polnisch ist. Und auch: wo liegen die Gemeinsamkeiten?

Ich finde dieses Buch ganz schwierig für Sprachlernende. Meistens wegen der Konstruktion. Es ist ein Monolog und die Sprache ist ein wenig wissenschaftlich. Die Autorin wirft auch viele Themen und Fäden auf. Sie zitiert oft Aussagen von Denkern oder anderen Autoren.

Im ganzen ist dieses Buches aber interessant und wert zu lesen. Dank dieses Buches können wir wie im Spiegel sehen, dass es keinen typischen Polen oder Deutschen gibt. Verschiedene Kulturen sind in unserer Welt vermischt. Deshalb kann jeder von uns „so deutsch“ sein wie ein Deutscher.

TIPPS FŰR LERNENDE:
– Das Buch ist nicht lang (216 Seiten) und als ein Monolog geschrieben;
– Es erfordert das Sprachniveau C1/C2. Am meisten wegen häufiger Themenwechsel. Auch wegen des etwas wissenschaftlichen Stils und häufiger Zitate der Denker;
– Das Buch ist in polnischer Űbersetzung noch nicht verfügbar.

**************

Wyobraź sobie, że urodziłeś się i dorastałeś w Polsce. Od wczesnych lat bardzo interesowała cię niemiecka kultura i język tego kraju. Jako dorosły wyemigrowałeś do Niemiec. Pytanie: czy ta sytuacja sprawiła, że przestałeś czuć się Polakiem, a zacząłeś czuć się Niemcem? Czy też wręcz przeciwnie: czujesz się bardziej Niemcem niż Polakiem?

W takiej sytuacji życiowej znajduje się autorka książki „Du bist so deutsch“ Agnieszka Kowaluk. Z dużą dawką humoru dzieli się własnymi doświadczeniami i opisuje kulturę polską i niemiecką. Przy czym porusza w tym zakresie bardzo wiele tematów.

Odnosząc się do niemieckiej kultury pisze m.in. o umiłowaniu mieszkańców do pieczonych ziemniaków, przywiązywaniu wagi do porządku i oszczędzania, jak również zwraca uwagę na język, którym posługuje się narodowość niemiecka. Analizuje, jak bardzo z jednej strony jest on złożony i skomplikowany (przez budowę zdań czy tworzenie długich rzeczowników), a z drugiej uporządkowany. I tak, dzięki Kowaluk, możemy poznać najdłuższe niemieckie słowo: Rindfleischetikettierungsüberwachungsaufgabenübertragungsgesetzt.“

Każdy, kto uczył się niemieckiego, zastanawiał się, dlaczego dziewczynka nie jest młodą kobietą, albo, jak pisał Twain, dlaczego panienka jest pozbawiona płci“ – zastanawia się autorka. I dodaje, że Niemców cechuje przy tym duża wyrozumiałość w stosunku do osób uczących się ich języka. Przyrównuje ich do Polaków, którym nawet nieudolna mowa kruszy serca. Zdaniem Kowaluk oba kraje mają ze sobą wiele wspólnego. W jej ciele również są dwie dusze – polska i niemiecka.

Kowaluk mieszka i pracuje w Monachium jako dziennikarka i tłumaczka. W swojej książce rozważa, co typowego cechuje zachowania niemieckie i polskie. Jak również stawia pytanie o to, gdzie leżą podobieństwa.

Moim zdaniem książka ta jest dość trudna jeśli oceniać ją pod kątem osób uczących się języka niemieckiego. Głównie ze względu na swoją konstrukcję. De facto jest monologiem, rozmyślaniami i wspomnieniami autorki, w które to wpisane są co pewien czas naukowe odnośniki, czy też stwierdzenia innych autorów czy myślicieli. Co oczywiście nie zmienia faktu, że jest jak najbardziej warta tego, by ją przeczytać. Dzięki niej możemy się bowiem przejrzeć jak w zwierciadle. Zobaczyć, że w gruncie rzeczy nie ma kogoś takiego jak typowy Polak czy Niemiec. Obie kultury są ze sobą zmieszane, dlatego każdy z nas może być „so deutsch“ jak narodowy Niemiec.

WSKAZÓWKI DLA UCZĄCYCH SIĘ:
– Książka nie jest długa (216 stron) i napisana w formie monologu;
– Wymaga poziomu językowego C1/C2. Głównie ze względu na częste zmiany tematów. Ale również ze względu na nieco naukowy momentami styl;
– Nie jest dostępna w polskiej wersji językowej.

Copyright ® 2019 Anna Kalocińska/annakalocinska.com. All rights reserved.