Das Echo der Schuld

„Wenn ich mich beeile, bin ich gleich wieder zurűck” – dachte Liz. In dieser Zeit schlief ihre 4-jȁhrige Tochter, Sarah, am Strand. Liz hatte groβen Hunger. Sie wusste genau dass in der Nȁhe des Strandes ein Imbissstand ist. Sie wollte also dort hingehen und etwas zum Essen kaufen. „Es waren so viele Menschen ringsum; was sollte passieren? (…) Ich bin ja in spȁtestens zehn Minuten zurűck” – dachte Liz. Schlieβlich ging sie an den Imbissstand. Es war der letzte Moment, als sie ihre Tochter lebendig sah.

Das Leben der Leute besteht aus vielen Auswahlmomenten. Wenn unsere Wahlen schlecht enden, fűhlen wir uns schuldig. Unabhȁngig davon, ob unsere Wahl geplannt war oder nicht. „Das Echo der Schuld“ von Charlotte Link erzȁhlt űber dieses schwere Gefűhlt. In dem Buch treffen wir verschiedene Figuren, die sich schuldig fűhlen; z.B eine junge Frau, die ihr erstes Kind zu frűh bekommen hat. Sowie ein Ehepaar – Nathan und Livia – die die Welt sehen wollen und darum ein Schiff kaufen. Leider passiert eine Katastrophe. Sie verlieren ihr ganzes Geld.

Die Hauptfigur des Buches ist Virginia Quentin. Ihr Ehemann heiβt Fredrick und arbeitet als Bankier. Er beschȁftigt sich auch mit Politik. Leider sehen Virginia und Fredrick sich nicht oft. Virginia lebt meistens auf dem Land und Frefrick in der Stadt. Virginia ist aber nicht allein. Sie kűmmert sich um ihre 7-jȁhrige Tochter Kim. Alles verȁndert sich, wenn Virginia Nathan kennenlernt. Sie verliebt sich in ihn. Dieses Gefűhl kann ihr Familienleben zerstȍren. Doch wer ist Nathan wirklich? – wir műssen uns diese Frage stellen. Inbesondere wenn zwei kleine Mȁdchen verschwinden. Danach werden sie beide tot und sexuell missbraucht gefunden.

Ich finde, „Das Echo der Schuld“ ist aber kein Kriminalroman. Dieses Buch ist ein Psychologieroman, der uns sehr viel űber Menschen sagst. Das ist typischer Stil der Authorin. Sie will uns zeigen, wie die Kleinigkeiten unser Leben beeinflussen; z.B. wie eine kleinie Unterlassung alles verȁndert kann. Oder wie wir unser Benehmen hassen kȍnnen, aber es auch nicht  ȁndern kȍnnen. Das sind natűrlich auch philosophischen Fragen űber die Natur der Menschen und űber die Moral. Wo endet das Schicksal und startet bewusstes Handeln? Das ganze Buch las ich sehr schnell. Es ist sehr spannend. Bis zur letzter Seite wusste ich nicht, wie die Geschichte endet. In der Zukunft mȍchte ich dieses Buch noch einmal lesen. Es ist es wert.

   *******************

„Jeżeli się pospieszę, będę za chwilę z powrotem“ – pomyślała Liz. W tym czasie jej 4-letnia córka, Sarah, właśnie spała. Liz dopadł głód. Wiedziała, że w pobliżu plaży na której właśnie przebywała z córką, znajduje się budka z jedzeniem. Chciała tam pójść i coś kupić. „Jest tyle osób dookoła; co może się zdarzyć? (…) Będę z powrotem najpóźniej za dzisięć minut“ – pomyślała Liz. Ostatecznie zdecydowała się udać po jedzenie. To był ostatni moment, w którym widziała swoją córkę żywą.

W swoim życiu ludzie stają przed wieloma wyborami. Kiedy te kończą się źle, czujemy się winni. Niezależnie, czy nasz wybór był intencjonalny czy też nie. „Echo winy“ Charlotte Link opowiada właśnie o tym trudnym uczuciu. W książce spotykamy wiele postaci, które – z jakiegoś powodu – czują się winne. Na przykład młodą kobietę, która za wcześnie została matką. Albo małżeństwo – Nathana i Livię – którzy chcą zwiedzić świat i dlatego decydują się kupić statek. Niestety dochodzi do wypadku na morzu i tracą całe oszczędności.

Główną bohaterką jest jednak Virginia Quentin. Jej mąż ma na imię Fredrick i pracuje w banku, choć również zajmuje się polityką. Para nie widuje się zbyt często. Podczas gdy Virginia większość czasu spędza na wsi, jej mąż – w mieście. Nie czuje się jednak samotna. Virginia opiekuje się swoją 7-letnią córką Kim. Sprawy komplikują się, kiedy Virginia poznaje Nathana i się w nim zakochuje. To uczucie może doprowadzić do rozpadu jej rodziny. Ale kim w rzeczywistości jest Nathan? – musimy, jako czytelnicy, zadać sobie to pytanie. W szczególności, kiedy dochodzi do zaginięcia dwóch małych dziewczynek. Ostatecznie obie zostają znalezione martwe i wykorzystane seksualnie.

Uważam jednak, że „Echo winy“ nie jest kryminałem. To raczej książka psychologiczna, opowiadająca o naturze ludzkiej. O tym, jacy jesteśmy przez swoje wybory. Albo inaczej: jacy się stajemy. Taka narracja pozostaje w zgodzie ze stylem Charlotte Link. Autorka chce nam uświadomić, jak małe wydarzenia, wpływają na całe nasze życie. Na przykład drobna czynność niezrobienia czegoś. Albo jak bardzo możemy jednocześnie nienawidzić naszego zachowania i nie móc go powstrzymać. Są to także pytania filozoficzne o naturę ludzką i moralność. Gdzie kończy się przypadek a zaczyna świadome działanie?

Całą książkę przeczytałam bardzo szybko. Jest bardzo wciągająca. Aż do ostatniej strony nie spodziewałam się, jak zakończy się historia.W przyszłości na pewno sięgnę po nią jeszcze raz. Bo jest tego warta. 

Copyright ® 2018 Anna Kalocińska / annakalocinska.com. All rights reserved.